Po 11 godzinach poszukiwań w Jeziorze Swarzędzkim – strażacy zakończyli akcję. Ciała nie odnaleziono

Po trwającej blisko 11 godzin akcji poszukiwawczej w Jeziorze Swarzędzkim, strażacy zakończyli swoje działania. Poszukiwania mężczyzny, który miał zaginąć w wodzie, nie przyniosły rezultatu – ciała nie odnaleziono.

Do zdarzenia doszło z soboty na niedzielę, gdy służby otrzymały zgłoszenie o możliwym utonięciu. Na miejscu natychmiast pojawiły się jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, w tym specjalistyczne grupy wodno-nurkowe.

Przez cały dzień jezioro było przeczesywane zarówno z powierzchni, jak i pod wodą. W działaniach wykorzystano m.in. sonary, łodzie oraz sprzęt do nurkowania.

– Mimo intensywnych poszukiwań, nie natrafiono na żadne ślady zaginionego – poinformował rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej.

Na miejscu pracowali także policjanci, którzy prowadzą czynności wyjaśniające. Nie wiadomo jeszcze, co dokładnie stało się nad jeziorem. Śledczy nie wykluczają żadnego scenariusza.